Tłumaczenie: Łukasz Kuć
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 29 marca 2017
Liczba stron: 552
Cykl: Miłość w czasach zagłady (tom 2)
Kategoria: Powieść historyczna
Moja ocena: 5/6
Anna von Durkheim znana jako Marlene Kalten jest wnuczką barona oraz spadkobierczynią majątku, pod koniec swojego życia postanawia napisać autobiografię. W tym celu zaprasza rodzinę i znajomych, do wysłuchania swojej opowieści, którą rozpoczyna od wydarzeń jakie miały miejsce w roku 1944. Marlene Kalten przyjeżdża do zbombardowanego Monachium i dowiaduje się, że jej najdroższa przyjaciółka Debora Berchinger wraz z rodziną nie przeżyła zamachu na miasto. Tragiczne wydarzenia ostatnich miesięcy nie są w stanie złamać niezwykle odważnej kobiety jaką jest Marlene. Postanawia rzucić się w wir walki i wkrótce staje się najbardziej poszukiwaną kobietą w Rzeszy. Pewnego dnia na drodze głównej bohaterki staje młodziutka Trudi, która ma w sobie wile zapału do walki i czuje się niezniszczalna, co nie raz wpędza ją i Marlene w kłopoty. Podczas tych tragicznych zawirowań wojennych kobieta spotyka miłość swojego życia, jednak przepełnia ją ból i rozpacz, gdyż staje przed podjęciem szalenie trudnego wyboru: może zmienić losy wojny i ocalić miliony ludzi, lecz ceną za to będzie śmierć mężczyzny, którego kocha.
Wspaniała kontynuacja bestsellera "Miłość w czasach zagłady''. Niezmiernie się cieszę, że w końcu się doczekałam i mogłam się zatopić w świat II wojny światowej, jakże realistycznie wykreowany przez Hanni Münzer. "Marlene" jest równie dobrą powieścią jak jej pierwsza część, a może nawet troszkę lepszą jak dla mnie. Autorka skupia się przez całą książkę głównie na losach Marlene, w odróżnieniu do pierwszej części, gdzie najpierw poznajemy losy babki Debory, jej matki, a później samej Debory i Marlene.
Język jest bardzo dobrze dostosowany do opisywanych czasów i świetnie oddaje atmosferę tamtych lat. Opisy wydarzeń historycznych są obecne na każdym kroku, ale mam wrażenie, ze w mniejszym stopniu niż w pierwszej części. Każdy rozdział jest poprzedzony taką jakby notatką Okruchy wojny, w której mamy podane najważniejsze wydarzenia jakie w obecnym czasie mają miejsce.
Główna bohaterka jest szalenie ciekawą postacią. Przez cały czas coś się wokół niej dzieje, ma liczne perypetie i czasem cudem wychodzi z opresji. Jest kobietą bardzo mądrą i sprytną, ale czasem stwierdzałam, że ma więcej szczęścia niż rozumu. Trzeba przyznać, że jej niebanalna uroda również czasem jej znacznie ułatwiała życie.
Bardzo podobały mi się w książce opisy miłości, pięknej i wyjątkowej między Marlene a doktorem Gustawem Berchingerem. Obydwoje pragnęli, aby na świecie zapanował pokój i wszyscy byli bezpieczni.
Powieść "Marlene" jest utworem fabularnym, ale pobrzmiewa w niej echo prawdziwych zdarzeń z najmroczniejszego okresu niemieckiej historii, gdy ludzie zapomnieli czym jest człowieczeństwo. Autorka swoją książką apeluje o pokój, a także poniekąd oskarża w niej wszystkich, którzy dążą do wojny.
Książkę z czystym sumieniem mogę polecić, dała mi ona bowiem wiele powodów do refleksji nad ludzką naturą, miłością i więzami rodzinnymi w obliczu zagłady. Historia przedstawiona na kartach powieści na pewno długo pozostanie w moich myślach.
Cenię sobie tego rodzaju książki.:)
OdpowiedzUsuńCieszę się i zachęcam do przeczytania :)
UsuńZapowiada się świetna lektura. Nie czytałam pierwszej części, ale tytuł mam na liście do przeczytania. Lubię w ten sposób uczyć się historii, a z tego co piszesz w książce jest dużo faktów autentycznych.
OdpowiedzUsuńW takim razie gorąco polecam i życzę miłej lektury :D
UsuńZapowiada się na historię w moim guście :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTrudno się nie skusić.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :) Polecam!
UsuńDawno nie czytałam książki, która miałaby tematykę wojenną. Chętnie po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNa pewno długo jeszcze będę pamiętał "Miłość w czasach zagłady". Chętbie przeczytam i tę powieść pani Hanni Münzer. Dużo wrażeń obiecuję sobie podczas tej lektury. Dziękuję i pozdrawiam, Zdzisław www.krainslowa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMarlene również jest dobrą lekturą, wrażeń na pewno nie zabraknie :) Pozdrawiam!
Usuńostatnio raczej nie sięgam po takie ciężkie tematy w książkach, ale był okres że zaczytywałam się w powieściach, które rozgrywały się w czasach II wojny światowej. Może kiedyś do niej zajrzę, ale na razie zdecydowanie nie jestem w takim nastroju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rozumiem :) Pozdrawiam!
UsuńPowiem szczerze, że już dawno nie czytałam nic w tematyce około wojennej i teraz się zastanawiam dlaczego tak się stało. Chętnie sięgnę po pierwszą część, bo jestem zaintrygowana tym cyklem. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto sięgnąć po ten cykl :)
UsuńCzytałam już, że to bardzo dobra książka, ale ja niestety w powieściach historycznych nie gustuję więc raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Co dla kogo :)
UsuńTa historia chyba mocno zapada w pamięć po przeczytaniu...
OdpowiedzUsuń