14 grudnia 2020

"Pustułka" Katarzyna Berenika Miszczuk

  


Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2015-06-03
Liczba stron: 384
Kategoria: Thriller/sensacja/kryminał
Moja ocena: 4/6




    Witam wszystkich serdecznie 🙂Dzisiaj przychodzę z moimi odczuciami na temat "Pustułki" Katarzyny Bereniki Miszczuk. Jako, że czytałam jakiś czas temu serię Kwiatu paproci i mi się spodobała, postanowiłam sprawdzić jak radzi sobie autorka w pisaniu kryminałów, a ów książka jest jej kryminalnym debiutem.

    Na odciętej od świata rajskiej wyspie rozpoczyna się krwawa wyliczanka. Wśród jedenastu mieszkańców znajduje się morderca…
Członkowie bogatej i szanowanej rodziny Spyropoulosów są w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Gdy niebo nad Wyspą Ptaków zasnuwają ciemne chmury, a na ziemię spadają pierwsze krople deszczu, rozpoczyna się seria morderstw. Każdy dzień obnaża kolejne rodowe sekrety, dotychczas skrzętnie ukrywane za zasłoną kłamstw i niedopowiedzeń. Spyropoulosowie pokażą swoje prawdziwe twarze.
Czy komuś uda się przeżyć i powstrzymać mordercę?

    Początkowo średnio cała ta historia mnie wciągała, ale z czasem akcja zaczęła nabierać tempa i podobało mi się coraz bardziej. Nie ukrywam, że trochę denerwował mnie ten motyw zbrodni w zamkniętej przestrzeni, z którego bądź co bądź słynie Agatha Christie, a w sporej części przeczytanych przeze mnie kryminałów się z nim spotkałam i jest już z deka oklepany, ale w ogólnym rozrachunku nie wypadło to źle w tym przypadku. Muszę zaznaczyć, że postaci są przegenialne i momentami bardzo zabawne, mimo panującej "atmosfery grozy", można także się uśmiechnąć podczas czytania. Generalnie przy książce bawiłam się bardzo dobrze, choć zakończenie niespecjalnie mnie zaskoczyło, to uważam książkę za całkiem niezły kryminał, tym bardziej, że to debiut autorki w tym gatunku. Nie pozostaje mi nic innego jak Wam polecić tę pozycję 😉 a może jest ktoś kto ją czytał i chce się podzielić swoją opinią?

8 komentarzy:

  1. Nie było mi dane jeszcze przeczytać tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że akcja zaczęła nabierać tempa. Wtedy lepiej się czyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie. Jak się akcja wlecze to strasznie się nudzę :)

      Usuń
  3. Znam inne książki autorki, tej jeszcze nie czytałam. Możliwe, że kiedyś to zmienię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie widziałam tej książki a wydaje się być ciekawa.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim moim czytelnikom za odwiedziny i pozostawienie choćby krótkiego komentarza.