Data wydania: 13 marca 2019
Liczba stron: 350
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans
Moja ocena: 6/6
Laura mieszka wraz z mężem w Krakowie w pięknym domu, mają pieniądze i wydawało by się, że są szczęśliwi. Niestety od wielu długich lat starań nie mogą się doczekać upragnionego potomstwa. Kobieta jest nieszczęśliwa, ma coraz mniej do powiedzenia we własnym domu, gdyż jest osaczona przez męża i teściów. Laura nie wytrzymuje presji i pewnego dnia o czwartej rano pakuje się i wyjeżdża jak najdalej od męża. Jej wybór pada na Sopot, gdzie zatrzymuje się w miłym pensjonacie. Poznaje tam ludzi, którzy okazują jej dużo życzliwości, choć sami przeżywają swoje dramaty.
Albert kilka lat temu znalazł w morzu skarb. Wyłowił całkiem pokaźną ilość bursztynu, który ukrył i nie ma zamiaru się nim z nikim podzielić. Zamknął się w swoim domu na skarpie, izolując się kompletnie od swoich bliskich. U schyłku życia postanawia naprawić swoje błędy młodości, ale okazuje się, że nie jest to takie proste.
Każde z nich szuka szczęścia i miłości. Ich najważniejszym celem jest znalezienie największego skarbu, który jest głęboko ukryty. Czy uda im się go odnaleźć?
Zacznę od tego, że znalazłam kolejną wspaniałą, polską autorkę książek dla kobiet. "Tam, gdzie serce twoje" to pierwsza książka Krystyny Mirek, po którą sięgnęłam, ale już wiem, że zostanę z jej twórczością na dłużej, gdyż pisze po prostu pięknie. Dawno już nie czytałam tak życiowej, prawdziwej i napawającej optymizmem powieści jak ta. Temat poruszany w książce, a mianowicie problem niepłodności, jest mi niesłychanie bliski i może to też przyczyniło się do tak pozytywnego odbioru przeze mnie tej pozycji, jak również wspaniały styl pisania i lekki język jakim się Pani Krystyna posługuje.
Książka jest przyjemna i lekka, ale porusza trudne tematy i zawiłości ludzkiej natury. Praktycznie wszyscy bohaterowie mierzą się z jakimiś swoimi problemami, większymi lub mniejszymi i powoli przechodzą swoistą przemianę. Odnajdują sposób, na to aby w końcu być szczęśliwym i zaznać w życiu choć przez chwilę odrobinę miłości. Jak już wspomniałam książka jest bardzo życiowa. Przez to, że bohaterowie mają swoje rozterki i bolączki, bardzo często liczne wady, co nadaje im dużej autentyczności, opisana historia sprawia wrażenie jakby pisało ją samo życie.
Cóż więcej mogą napisać? Książka jest piękna, ze wspaniałym nadmorskim klimatem i szumem fal. Pomysł na książkę i jego realizacja genialne. Muszę zaznaczyć, że nie jest to typowy, słodki i naiwny romans, ale coś o wile bardziej wartościowego.
Jest to wspaniała opowieść o sile miłości, pragnieniu szczęścia nie tylko dla siebie samych ale również dla bliskich. Duży nacisk Autorka kładzie na rolę przyjaźni i bezinteresownej pomocy od drugiej osoby i jej terapeutycznej mocy. Dała mi ta powieść dużo do myślenia i uświadomiłam sobie, że bez bliskich mi osób, wielu trudnych momentów w życiu nie dałabym rady przetrwać sama.
Książką jestem zachwycona i polecam ją bardzo gorąco. Jest to idealna lektura na wiosenne czy też letnie dni. Zazdroszczę tym, którzy dopiero po nią sięgną i będą mieć możliwość delektowania się lekturą na plaży.
Też uważam, że to piękna historia :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTa książka skradła moje serce. 😊
OdpowiedzUsuńMoje również :)
UsuńNie czytałam, ale po tak pozytywnej opinii trzeba
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ;) gorąco polecam !
UsuńPo tej recenzji mam ochotę ją przeczytać, choć zwykle sięgam po inne książki :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto :)
UsuńNiestety nie znam autorki, być może kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSkoro jest taka dobra, zapisze sobie ten tytuł na przyszłość.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Tak, to na prawdę pozycja godna polecenia :)
UsuńRaczej pozycja nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) szkoda
UsuńKoniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńLubię takie książki, wprowadzają taką sielskość :D Muszę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Są wspaniałe i ponad czasowe, ale rewelacyjnie się czyta w letnie, leniwe popołudnia :)
Usuńnie dla mnie takie klimaty:) wolę coś krwistego:)
OdpowiedzUsuńAha, no to nie tym razem... Może innym razem zdołam zachęcić do książki ;)
UsuńZapisałam sobie i na pewno kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie mogę zrozumieć jak można wywierać taką presję na kobiecie, która nie może mieć dzieci. Książka może być ciekawa, taka o poszukiwaniu samego siebie :)
OdpowiedzUsuń(づ ̄3 ̄) づ╭❤~ Love your blog, thank you for sharing.
OdpowiedzUsuń:)
i am interest in this
luxhairshop 3 bundles and frontal homecoming
Jeśli tak bardzo spodobała Ci się ta książka, to koniecznie przeczytać "Podarunek" tej autorki. Myślę, że też Ci się spodoba. :)
OdpowiedzUsuń