Wydawnictwo: Natan
Data wydania: 2015 (data przybliżona)
Liczba stron: 91
Kategoria: Literatura faktu
Moja ocena: 5/6
Bohaterką książki jest sama Autorka, która chce się podzielić z czytelnikiem swoimi przeżyciami, jakie jej towarzyszyły podczas starań o dziecko. Katarzyna bez owocnie próbowała przez jedenaście lat walczyć z niepłodnością. Próbowała wszystkiego, począwszy od najbardziej zaawansowanych metod medycznych po modlitwę i prośbę o potomstwo samego Boga. Z książki dowiadujemy się jak Kasia musiała sobie radzić, przez te wszystkie lata, ze swoim problemem i jak robi to do dzisiaj. Ważną kwestią, jaką porusza Autorka jest relacja z otoczeniem, wsparcie ze strony bliskich i znajomych lub jego brak, lub wręcz nachalne dopytywania o planowanie potomstwa.
Katarzyna zdecydowała się na adopcję, jednak nie rozwiązało to jej problemu do końca, gdyż adopcja nie jest lekiem na niepłodność. Jest mamą dwóch chłopców: Michałka i Andrzejka, jak również aniołkową mamą dziecka, które poczęło się po 9 latach starań i odeszło za wcześnie.
Książka jest dość smutna. Ja się utożsamiałam w pełni z Autorką, gdyż mam podobny problem.
"Jak nie zwariować podczas starań o dziecko " jest warta uwagi, jeżeli nie przez kobiety, które same cierpią na brak biologicznego potomstwa, to przez osoby z ich otoczenia. Lektura nie jest dużych rozmiarów i można ja przeczytać dosłownie w chwilkę, a daje dużo do myślenia. Po jej przeczytaniu może niektórzy ugryzą się w język, zanim zadadzą niewygodne, lub zbyt intymne pytanie kobiecie, która nie posiada dzieci, bo nie zawsze to jest jej własny wybór, czy wygodnictwo. Już nie wspomnę o dawaniu genialnych rad.
To nie dla mnie. Ja na szczęście nie miałam problemu z powiększeniem rodziny :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Tylko mogę pozazdrościć...
UsuńJa również nie skorzystam.:)
OdpowiedzUsuńOk :) Może inna książka Ci przypadnie do gustu.
UsuńTemat książki ważny, szkoda tylko, że osoby zadające niezbyt delikatne pytania rzadko sięgają po takie tytuły.
OdpowiedzUsuńO tak dokładnie :) Pozdrawiam
UsuńTo na pewno poruszająca i ważna książka. Problem niepłodności to wcale nie taki marginalny problem, a takie ksiązki powinny być obowiązkowe dla "cioteczek" co to lubią zadawać durne pytania, czy sypać krzywdzącymi komentarzami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://zksiazkanakanapie.blogspot.com/
Zdecydowanie się zgadzam :)
UsuńTrudny i ważny temat, cieszy mnie to, że powstają wartościowe książki które potrafią mądrze i odważnie o nim mówić :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Oby takich książek powstawało więcej. Myślę, że są potrzebne.
UsuńJak ja nie lubię takich pytań "cioteczek", im zawsze jest mało: kiedy chłopak, kiedy narzeczony, kiedy ślub, kiedy dziecko, kiedy drugie dziecko itd itp. A teraz niestety coraz więcej ludzi ma z tym problem... A otoczenie zamiast wspierać, jeszcze dołuje. Ja właśnie przeczytałam "wszystkie pory uczuć. Wiosne" Magdaleny Majcher gdzie też poruszany jest ten temat-polecam.
OdpowiedzUsuń