Data wydania: 30 września 2015
Liczba stron: 376
Cykl: Dożywocie (tom 1)
Kategoria: Fantastyka, fantasy, science fiction, powieść młodzieżowa
Moja ocena: 4/6
Konrad Romańczuk jest młodym, początkującym pisarzem, który dziedziczy zabytkową willę, wraz z dożywotnikami. Jest bardzo szczęśliwy z powodu otrzymanego spadku. Chce się natychmiast wprowadzić do swojego nowego domu o nazwie Lichotka, marzy o ciszy i spokoju, aby w pełni poświęcić się pisaniu. Nie przypuszcza nawet co na niego czeka w gotyckim domiszczu. Dożywotnikami okazują się być dość ekscentryczne istoty. Licho - dziecinny i bardzo naiwny anioł, Krakers - morski potwór, zajmujący się kuchnią, Zmora - kot o ostrych pazurkach i złośliwym usposobieniu, Szczęsny - widmo romantycznego poety oraz cztery utopce, dziwny królik i jeszcze kilkoro innych.
Czy młody pisarz będzie w stanie zamieszkać w swojej posiadłości? Czy opłacało się przyjąć Lichotkę wraz z całym jej dobytkiem?
Z Martą Kisiel spotkałam się po raz pierwszy. Słyszałam o jej książkach bardzo dużo dobrego i przede wszystkim to, że są pełne humoru. Oczywiście się nie zawiodłam, książka była bardzo zabawna i świetnie się bawiłam przy jej czytaniu. Postaci są bardzo barwne. Każdy z lokatorów na swój sposób uprzykrza życie Konrada. Komizm jest obecny przez całą powieść, zarówno ten sytuacyjny, jak i w odniesieniu do samego opisu postaci. W książce dużo się dzieje, nie sposób się nudzić przy tej lekturze. Jest bardzo dobrym wyborem na wolny czas, urlop, czy po prostu w celu odreagowania i odstresowania. Język jest prosty, bardzo przystępny i doskonale dopasowany do treści książki. Czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Ja miałam to szczęście, że czytałam wersję wzbogaconą w "Opowiadania Szaławiła", dzięki czemu śmiechu było jeszcze więcej. Ciekawie się złożyło, gdyż sięgnęłam po tę książkę po lekturze "Szeptuchy" w której były obecne zjawy, utopce, widma i inne nadprzyrodzone istoty, więc miałam wszystko na świeżo ;)
Książkę jak najbardziej polecam, wszystkim lubiącym śmieszne historyjki :D Jest to powieść typowo młodzieżowa, ale ja bardzo lubię czasem sięgnąć po młodzieżówkę i miło spędzić czas.
Śmiesznym historiom zawsze mówię tak :D
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńCała ta seria jest najlepsza :). Marta Kisiel ma niesamowite poczucie humoru, które uwielbiam.
OdpowiedzUsuńO tak ! Można świetnie się odprężyć ;D
UsuńOOO UWIELBIAM <3 śmieszna, ukazująca nas i nasze wady i bohaterowie, którzy kradną nasze serca. Kocham Licho za bamboszki i wszechobecny brokat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Papierowa Łowczyni
A Szczęsny choć nieznośny to również zabawny ;) Pozdrawiam!
UsuńWiele dobrego słyszałam o książkach tej autorki i muszę się w końcu z nimi zapoznać. :)
OdpowiedzUsuńHmm kto wie, może w wolnej chwili się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zksiazkanakanapie.blogspot.com
Myślę, że warto :) Pozdrawiam!
UsuńMogłaby mi się spodobać ;)
OdpowiedzUsuńczyli zabierasz się za Siłę niższą? To kontynuacja, polecam :D uwielbiam Martę Kisiel! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż czeka na swoją kolej:)
OdpowiedzUsuńCzytałam jakiś czas temu. Styl autorki jest specyficzny, ale faktycznie dobrze pasuje do fabuły. Jednak teraz czytam "Toń" i jest napisana podobnie. Nie żebym narzekała, bo podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńNatomiast "Szaławiły" nie czytałam i nie wiem gdzie ją dorwać. Jakoś nie widzi mi się kupowanie ponownie "Dożywocia". Szkoda, że nie ma osobno ebooka "Szaławiły" :/ Jedynie wyjście, to chyba wypożyczyć z biblioteki to nowe wydanie - jeśli oczywiście będzie dostępne.
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com