16 stycznia 2017

"Zaginięcie" Remigiusz Mróz

Gdy wyeliminuje się to, co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, musi być prawdą...

Do Joanny Chyłki w środku nocy dzwoni jej dawna znajoma Angelika, koleżanka  z czasów liceum, która prosi ją aby prowadziła sprawę zaginięcia jej trzyletniej córeczki. Po licznych namowach ze strony zrozpaczonej kobiety, doświadczona prawniczka wraz ze swoim podopiecznym Kordianem podejmują się obrony Angeliki i jej męża Awita.
Prokuratura stawia im zarzut morderstwa i wszystko wskazuje, że są winni zarzucanego im czynu, gdyż alarm w domku letniskowym, w którym przebywali, całą noc był włączony i nie ma żadnych śladów porwania dziecka. Jednak nie wszystko co na początku wydaję się oczywiste w rzeczywistości jest prawdą.

"Zaginięcie" to druga część cyklu z Joanną Chyłką i  Kordianem Oryńskim w roli głównej. Podobnie jak w "Kasacji" autor trzyma nas w napięciu i oczekiwaniu, aż do końca książki. Szczególnie interesuje mnie relacja Chyłki i jej podopiecznego i choćby z tego powodu będę śledzić ich dalsze losy w kolejnych częściach cyklu. Cóż mogę napisać? Książka dobra, świetnie się czyta i wspaniale można z nią spędzić wolny czas. Po raz kolejny nie zawiodłam się na Mrozie. 

3 komentarze:

  1. Pożyczyłam sobie tą książkę niedawno , czeka teraz na półce aż ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie już czeka na półce na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny raz przyznaję się, że jeszcze nie czytałam żadnej książki tego autora, widzę, jak wiele osób niecierpliwie wyczekuje kolejnych publikacji, obiecuję sobie, że i ja po nie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim moim czytelnikom za odwiedziny i pozostawienie choćby krótkiego komentarza.