28 stycznia 2020

"Pułapka życia" Klaudia Morawa

Wydawnictwo: Studio Suite77
Data wydania: 14 stycznia 2019
Liczba stron: 288
Kategoria: Powieść sensacyjno -obyczajowa

Moja ocena: 4/6












Nikki Black jest najlepszą policjantką w swoim wydziale. Kobieta nieźle radzi sobie w rozwiązywaniu kryminalnych zagadek i łapaniu przestępców, jednak gorzej idzie jej walka z własnymi demonami. Nikki przeżyła w swoim życiu ogromną stratę i przez to popadła w alkoholizm, co w znacznym stopniu rzutuje na jej pracę zawodową. Pewnego dnia zostaje jej przydzielona partnerka Jennifer Robbins, której Nikki początkowo nie toleruje i nie podejmuje wysiłku, aby się zaprzyjaźnić. Kobiety stanowią wybuchowy duet i są prawie jak ogień i woda. Mimo tego, że Jennifer jest zadbana i atrakcyjna, wygląda na tle niechlujnej Nikki jak modelka, to również skrywa swoje sekrety i mierzy się co dnia z nowymi problemami. Kobiety podejmują właśnie niezwykle trudne i stresujące zadanie, gdyż mają odnaleźć małego chłopca, a czasu jest niewiele.

Czy nietypowemu duetowi kobiet policjantek uda się wykonać zadanie? Czy detektyw Black da szansę młodej policjantce i choć trochę przestanie jej dokuczać? Czy kobiety uporządkują w końcu swoje sprawy w życiu osobistym i będą szczęśliwe? 

Książka jest naprawdę dobra, biorąc pod uwagę, że to debiut, to na prawdę muszę przyznać, że jest poziom. Czytało się bardzo dobrze. Oprócz śledzenia sprawy zaginięcia chłopca, cały czas próbujemy dociec jakie tajemnice skrywają nasze główne bohaterki. Muszę przyznać, że dwie kobiety w roli policjantek i to w duecie to niezły pomysł. Brawo dla Autorki, że udało jej się stworzyć dwie postaci kobiece tak różne od siebie i takie barwne. Obie starają się dobrze pracować, a przy okazji mierzą się ze swoimi problemami. 
W "Pułapka życia" znalazłam to co lubię, czyli wartką akcję, bez zbędnych opisów, większość informacji o bohaterach czerpiemy z  dialogów i ich zachowań. Powieść ta jest doskonałym połączeniem elementów obyczajowych i sensacyjnych. Może fabuła nie jest jakaś mega oryginalna, bo motyw porwania, czy alkoholizmu, albo orientacji seksualnej pojawia się bardzo często w książkach, ale jest to wszystko tak dobrze zgrane i ciekawie przedstawione, że ja to kupuję. Jest wiele mocnych momentów: a to jakaś strzelanina, porwanie, czy makabryczne odkrycie zwłok w pewnym budynku, które nie pozwalają czytelnikowi odłożyć książki. Powiem szczerze, że wciągnęła mnie ta historia, wbrew pozorom nawet bardziej niż początkowo sądziłam. Muszę jeszcze dodać, że książka ta nie ma jedynie na celu dostarczyć nam niezłej rozrywki i podnieść poziom adrenaliny, przy czytaniu, ale jeszcze uświadomić kilka spraw, a mianowicie, jak społeczeństwo odbiera osoby homoseksualne, czy alkoholików, albo jak ciężka jest rola samotnej matki, lub matki, która sama wychowuje dziecko, bo jej połówka spędza cały czas w pracy. Te i inne problemy poruszane w książce bardzo ją ubogacają i dają do myślenia czytelnikowi, ja się tylko zastanawiam, jak by to było z tą tolerancją, jakby akcja toczyła się w Polsce a nie była osadzona w Los Angeles, ale to już pytanie na dłuższą dyskusję ;)
 "Pułapka życia" to moim zdaniem dobra książka, którą czyta się bardzo szybko i dostarcza wielu emocji, w związku z czym polecam fanom mocnych wrażeń i wartkiej akcji. 
Nie ma tu za wiele szczegółów, do których bym się chciała przyczepić. Po prostu lubię takie książki i chcę więcej. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję samej Autorce Klaudii Morawie.

18 komentarzy:

  1. Widzę, że to udany debiut, a takowe lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się być ciekawa. Lubie takie książki, gdzie dobrze jest opisany charakter bohaterów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, ze to całkiem udany debiut

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby kolejne książki były takie dobre, albo jeszcze lepsze :)

      Usuń
  4. Z debiutami jest różnie, raz udane, raz nie, dlatego cieszy, że ten zalicza się do tych pierwszych, co zachęca do czytania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, czekam na kolejne książki Autorki :)

      Usuń
  5. Naprawdę bardzo chciałabym mieć możliwość przeczytania tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam tę przyjemność i przeczytałam, niezwykle szybko się czyta ;)

      Usuń
  6. Lubię udane debiuty, więc może go przeczytam. Zwłaszcza, że nie pierwszy raz o nim czytam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysł nawet ciekawy bo nie spotkałam się jeszcze z duetem policjantek :D przez ich rożne charakterki może być nawet zabawnie, tematykę tolerancji też lubię, myślę, że sięgnę po ksiażkę jak będę miała okazje. A autorce nic tylko życzyć powodzenia w dalszych pomysłach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten duet policjantek mnie właśnie skusił do przeczytania książki, jak się okazało i słusznie, bo to super pomysł.

      Usuń
  8. Zdecydowanie przekonuje mnie brak zbędnych opisów. Nie przepadam za kartami zarzuconymi zbędnymi detalami. Może dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) mi przypadła do gustu, więc i może Tobie się spodoba :)

      Usuń
  9. Książka jest bardzo interesująca :D Chętnie ją kiedyś przeczytam :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim moim czytelnikom za odwiedziny i pozostawienie choćby krótkiego komentarza.