23 sierpnia 2018

"Replika" Lauren Oliver

Tytuł oryginału: Replica
Tłumaczenie:  Monika Bukowska
Wydawnictwo:  
Moondrive
Data wydania:  
5 lipca 2017

Liczba stron: 448
Kategoria: Powieść młodzieżowa
Moja ocena: 4/6






Gemma odkąd pamięta zawsze była chorowita i dużo czasu spędzała w szpitalach. Od małego dziecka posiada pamiątkę w postaci dużej blizny w okolicy serca, która jest wynikiem jednej z licznych hospitalizacji. Dziewczyna nie ma zbyt wielu przyjaciół, chłopcy ze szkoły nie zwracają na nią uwagi, przez co popada w kompleksy. Sprawy nie ułatwiają wcale jej rodzice, którzy starają się ją trzymać jak pod kloszem. Trzęsą się nad nią ze względu na jej wątłe zdrowie, ale Gemma ma już dość ciągłych zakazów i niemożliwości życia jak inne nastolatki. Kiedy nadarza się okazja na wspólny wyjazd na Florydę,  tylko we dwie: Gemma i jej koleżanka, dziewczyna jest w siódmym niebie. Jednak jej radość nie trwa zbyt długo, gdyż rodzice zmieniają zdanie i zabraniają jej wyjechać. Dziewczyna podsłuchuje ich rozmowę, z której dowiaduje się, że w pobliżu jej miejsca wypoczynku ma się znajdować tajemnicze miejsce o nazwie Heaven, w którym doszło do eksplozji i wielkiego pożaru. Gemma postanawia uciec z domu i sprawdzić co kliniaka Heaven ma z nią wspólnego.

Czy dziewczyna odkryje wielką tajemnicę? I co łączy ją z Lirą, dziwną dziewczyną, którą spotyka na swojej drodze?

Bardzo lubię literaturę młodzieżową i pomyślałam, że zapoznam się z twórczością Lauren Oliver, która posiada dość dobre opinie w blogosferze. Nie zawiodłam się, gdyż  "Replika" była bardzo ciekawą i wciągającą lekturą. Książka ta jest w ciekawy sposób skonstruowana, gdyż czytamy pierwszą część pt. Gemma, w której poznajemy tytułową bohaterkę, a następnie odwracamy książkę i mamy część drugą zatytułowaną Lira, gdzie poznajemy drugą z bohaterek, czyli Lirę. Na początku mamy wrażenie, że czytamy jakby dwie różne książki, o dwóch różnych dziewczynach. Jednak w miarę upływu stron dowiadujemy się coraz więcej i gdy nasze bohaterki się poznają, uświadamiamy sobie jak wiele je łączy i ile mają ze sobą wspólnego, choć wcześniej w ogóle się nie znały. W sumie to ma znaczenie, którą część przeczytamy pierwszą, a którą drugą, gdyż na końcu w części Lira losy bohaterek się łączą i poznajemy wspólne zakończenie całej historii. Choć na odwrót też by było, ale jest jeszcze jedna możliwość, a mianowicie można czytać na przemian losy Gemmy i Liry. 

"Replika" to powieść przedstawiająca dwie całkiem różne nastolatki, dwa odmienne światy i dwie historie przeplatające się z sobą, a mające wspólny finał. Książka ta porusza jakże kontrowersyjny temat , czyli klonowanie ludzi. Wiele z opisów eksperymentów na ludziach, zawartych w książce, powodowało we mnie ciarki na plecach i dużą dozę negatywnych emocji. Klinika Heaven okazała się jednym słowem fabryką materiału biologicznego do celów dalszych badań, umożliwiających wykorzystanie klonów jako broń biologiczną. Każdy z klonów miał jedynie swój numer identyfikujący go z całości, czyli z jakiego pochodzi miotu, czy też jaki lek (raczej truciznę) mu podają. Nie byli uważani za ludzi, nie mieli imion, ani własnych rzeczy osobistych, nie mieli prawa do nauki ani zabawy - koszmar, a jak sobie pomyślimy, że to w cale nie musi być tak do końca sci-fi i może gdzieś tam na świecie w tajemnicy robi się takie eksperymenty...
Powieść Lauren Oliver mówi także dużo o samoakceptacji i o tym, że każdy ma prawo do szczęścia. Każdy człowiek chce posiadać rodzinę, prawdziwy dom i wieść normalne życie. Dwie różne dziewczyny, dwa różne spojrzenia na świat, ale jedno mają wspólne: obie czują się odmieńcami.  Muszę przyznać, że faktycznie bohaterki są wielowymiarowe, ciekawe i bardzo różnią się zachowaniem i postrzeganiem wielu spraw. Jak to sama autorka zaznaczyła na początku:
,,Drobne różnice w powieści odzwierciedlają przekonanie, że nie istnieje coś takiego jak obiektywny ogląd zdarzeń. Nie ma dwóch ludzi, którzy postrzegają sytuację dokładnie w ten sam sposób, o czym może zaświadczyć każdy, kto kłócił się z bliską osobą. Z tej perspektywy naprawdę stajemy się twórcami własnego doświadczenia. A prawda przypomina tworzenie fikcji.''
 Gemma z pozoru jest zwykłą nastolatką, ale jej życie nie należy do najszczęśliwszych, gdyż ciągle choruje, rodzice ją trzymają pod kloszem, w związku z czym ma wiele kompleksów: twierdzi, że jest gruba i brzydka i generalnie czyje się inna od wszystkich. Jest bardzo pesymistycznie nastawiona do wszystkiego, nie może w siebie uwierzyć i zaczyna się buntować, chce za wszelką cenę rozwiązać zagadkę, która wiąże ją z tajemniczą kliniką na wyspie. 
Lira jest pozbawiona wielu przywar charakterystycznych ludziom żyjącym na wolności w normalnym świecie. Patrzy na świat oczami klona, wszystko jest dla niej nowe, wielu spraw nie rozumie i wszystko sobie tłumaczy po swojemu. Po wielu latach życia w izolacji, zamknięta  w klinice z innymi klonami jest bardzo niewinna i czasem wydaje się nam naiwna w swoich zachowaniach i reakcjach na otaczającą ją rzeczywistość po za murami Heaven. 
Jeśli mam być szczera to książka nie była najgorsza, chociaż irytowała mnie Gemma swoim zachowaniem. Chyba większą sympatią obdarzyłam podczas czytania Lirę, bardzo jej współczułam i uważam, że zdecydowanie miała gorsze życie, niż Gemma, a nie użalała się nad sobą tak jak ona. Wątek miłosny również był uroczy. Lubię czytać opisy takiej młodzieńczej miłości, pełnej pierwszych uniesień, pocałunków i pieszczot. Powieść ma piękne przesłanie. Bez względu na wszystko czy jest się człowiekiem naturalnie urodzonym, czy sztucznie wyhodowanym klonem, przy pomocy zmuszonej do tego surogatki, to łączy jedno: chęć życia, kochania i bycia kochanym.
Muszę jednak napisać, że zakończenie nie do końca spełniło moje oczekiwania, a mianowicie myślałam, że więcej spraw zostanie wyjaśnionych i miałam nadzieję, że się to troszkę inaczej zakończy, ale cóż nie będę tutaj za dużo pisać, bo może akurat ktoś zechce przeczytać książkę, a ja zaspoileruję i co wtedy?  :)
"Replika" Lauren Oliver to według mnie dobra młodzieżówka. Nie czytałam innych książek Autorki, ale chętnie to nadrobię w przyszłości. 

21 komentarzy:

  1. Również planuję przeczytać w przyszłości tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam jej autorki serie „Delirium” i „7 razy dziś” i bardzo mi się podobały, wiec pewnie i na tę pozycję przyjdzie u mnie pora. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie sięgnę po serie „Delirium” i „7 razy dziś” :)

      Usuń
  3. Kocham Lauren Oliver ale w replice autorka dała plamę, może i historia sama w sobie jest ciekawa ale niewykorzystany potencjał bije po oczach. Skoro to twoje pierwsze spotkanie z autorka to serdecznie polecam Ci trylogię delirium która czytałam kilkukrotnie 💖💖

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się pomysł konstrukcji tej książki. Zwłaszcza, ze tak jak mówisz można przeczytać ją na trzy różne sposoby :) fajny i oryginalny pomysł, tematyka tez wydaje mi się niebanalna. Myślę, że j=sięgnę jak będę miała okazję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście konstrukcja książki jak i tematyka ciekawe :) Polecam!

      Usuń
  5. Nie czytałam nic tej Autorki, choć wygląda całkiem całkiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się ta książka podobała, jak na pierwsze spotkanie z Autorką to nawet w porządku wrażenie :D

      Usuń
  6. Mam tę książkę od dawna w planach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Po Twojej recenzji już wiem, że muszę ją przeczytać :) Jak najbardziej są to moje literackie smakołyki 😘

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłośniczka książek i czytania, cieszy mnie to niezmiernie, bo mamy wiele wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za recenzję gdyż zaintrygowałaś mnie i z pewnością sięgnę po tę propozycję.

    OdpowiedzUsuń
  10. mam ją na półce i czeka aż po nią sięgnę :P fabuła jak i konstrukcja książki mi się podoba :) trochę przypomina mi się film "WYspa" tam też był poruszony temat klonów, które miały być dawcami organów dla ludzi. Po opisie książki i twojej recenzji myślę, że szybciej się za nią zabiorę ;-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym niedługo poznać twórczość autorki. Bardzo mnie kusi. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam 4 książki autorki❤

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie lubię takich niedokończonych historii i myślę, że do niej nie zajrzę, chociaż miałam takie odchyły xD

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie zainteresowałam się tą książką, bo od jakiegoś już czasu poza jednym wyjątkiem nie czytałam literatury młodzieżowej. Jednak mam zamiar to trochę w najbliższym czasie zmienić, a w przeszłości przeczytałam cztery książki Lauren Oliver i bardzo mi się podobały, więc po poznaniu twojej opinii chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim moim czytelnikom za odwiedziny i pozostawienie choćby krótkiego komentarza.