1 października 2020

"Dogonić rozwiane marzenia" Elizabeth Flock







Tytuł oryginału : Sleepwalking in daylight
Tłumaczenie:Małgorzata Borkowska
Wydawnictwo: HarperCollins
Seria: New York Times Bestselling Authors: Powieść psychologiczna
Data wydania :15.06.2011
Liczba stron: 320
Kategoria: Powieść obyczajowa, powieść psychologiczna 
Moja ocena: 4/6



    Samantha Friedman jest matką trójki dzieci. Każdy jej dzień jest taki sam. Pogrążona w codziennych obowiązkach, zapomina, że kiedyś była ambitną, odnosząca sukcesy kobietą. Co dnia próbuje walczyć z obojętnością męża i dąży do poprawy ich relacji, do tego opieka nad dorastającą, zbuntowaną córką i dwójka niesfornych bliźniaków nie pomaga jej w ratowaniu małżeństwa. Kiedy kobieta poznaję tajemniczego nieznajomego, angażuje się z nim w romans nie bacząc na konsekwencje.
Córka Samanthy jest adoptowana, a dowiedziała się o tym w niezbyt odpowiedni sposób, dlatego też tym bardziej manifestuje swoje niezadowolenie z obecnego życia i bunt. Próbuję odnaleźć swoją biologiczną matkę, mając nadzieję, że ona ją zrozumie i będą żyć szczęśliwie. Nastolatka szuka ukojenia swojego bólu w narkotykach i przygodnym seksie. Jednak pewnego dnia dochodzi do tragedii...

    "Dogonić rozwiane marzenia" to moje pierwsze spotkanie z autorką. Sięgając po tę książkę nie nastawiałam się na coś wybitnego i może dlatego miło się zaskoczyłam, bo książka okazała się całkiem dobra. Niewątpliwie jest to trudna książka, poruszająca wiele kwestii związanych z rodzicielstwem i życiem rodzinnym, które nie zawsze jest takie kolorowe jakby się mogło wydawać. Jest to smutna lektura i chcąc nie chcąc skłania do refleksji. Marzenia są ważne w życiu, ale czy za wszelką cenę musimy za nimi gonić?                    Autorka w swej książce uświadamia czytelnikowi, że nie zawsze wszystko w życiu idzie zgodnie z naszym planem. Czasem musimy po prostu przyjąć to co daje nam życie i pogodzić się ze swoim losem, bo gdy zaczynamy na siłę dążyć do realizacji naszych mrzonek to się to może źle skończyć.
Książka szczególnie mocno na mnie wpłynęła i wywołała szereg emocji, gdyż porusza temat niepłodności i adopcji, który jest mi bardzo bliski.
Powieść według mnie jest godna polecenia, dlatego też zachęcam do przeczytania.

13 komentarzy:

  1. Ciekawa książka na jesienne wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życie a plany.... to nigdy się nie udaje 😂

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie życiowe książki, więc zapisuję sobie tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówię Ci Aguś na pewno Ci się spodoba :) To Twoje klimaty, takie trudne książki ;)

      Usuń
  4. Czuję, że i we mnie wywołałaby wiele emocji, bo porusza temat niepłodności, który również mnie dotyczył.

    OdpowiedzUsuń
  5. Może przeczytam, choć jakość szczególnie bardzo mnie do niej nie ciągnie. Życie zweryfikowało wiele moich planów.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkę polecam, nie jest mega gruba a bardzo wartościowa, wiele uczy...

      Usuń
  6. NIepołodność to dramat naszych czasów

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim moim czytelnikom za odwiedziny i pozostawienie choćby krótkiego komentarza.