3 listopada 2018

"Koncert cudzych życzeń" Izabella Frączyk

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 17 stycznia 2017
Liczba stron: 320
Cykl: Stajnia w Pieńkach (tom 1)
Kategoria: Literatura obyczajowa i romans
Moja ocena: 4/6











Magda jest księgową, która odnosi wiele sukcesów zawodowych w prestiżowym biurze rachunkowym. Ma przystojnego męża i ładne mieszkanie. Jednym słowem kobieta wiedzie spokojne, udane życie. Do czasu, aż wprowadza  się do nich teściowa Magdy. Dziewczyna nie wytrzymuje nerwowo ze wścibską i zrzędliwą starszą kobietą. Relacje z mężem także ulegają pogorszeniu. W pracy pojawiają się kłopoty, a do tego do apteki, w której pracuje jej mąż Tomek, ktoś się włamuje. Jak się okazuje to dopiero początek zmian w życiu kobiety. Magda dostaje w spadku po babci stadninę w Pieńkach, która jest starą podupadającą ruiną. 
Jak się potoczą losy głównej bohaterki? Czy zdecyduje się na przyjęcie spadku i wszystkich problemów z nią związanych? Czy Magda będzie mogła liczyć na wsparcie ze strony męża?

"Koncert cudzych życzeń" to pierwsza książka Autorki, po którą sięgnęłam. Na początku troszkę mnie nudziła i nie mogłam się wgryźć w fabułę, bo nic specjalnego się nie działo. Zwykłe życie młodych małżonków z wredną teściową w tle. Jednak, gdy Magda dostaje spadek i postanawia pojechać do Pieniek rozeznać się w sytuacji, zaczęło się robić ciekawie. Kobieta zastaje tam bowiem stadninę, która lata świetności ma już za sobą. Pozostały inwentarz w postaci kilku koni nie napawa wielkim optymizmem. Pozostała w gospodarstwie kadra pracownicza również nie zachwyca. Stajenny, który rzadko kiedy trzeźwieje, Zofia, która choruje na Alzheimera i Alicja instruktorka jazdy konnej, która przechodzi załamanie po odejściu od męża. Magda bierze sprawy w swoje ręce i postanawia zająć się starym gospodarstwem. Trochę mi się to wszystko wydawało schematyczne i oklepane, bo ileż to razy czytamy takie historie: ona niezadowolona ze swojego życia, rzuca wszystko, wyjeżdża na wieś i zaczyna  od nowa. Jednak czytało się przyjemnie, więc dałam tej książce jak i całej serii szansę. 
Mam w planach kolejne dwa tomy z cyklu, więc zobaczymy.


5 komentarzy:

Dziękuję wszystkim moim czytelnikom za odwiedziny i pozostawienie choćby krótkiego komentarza.