24 marca 2018

"Dzieci z chmur. Opowieść o adopcji i macierzyństwie" Justyna Bigos, Beata Mozer


Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania : 6 lutego 2013
Liczba stron: 352

Kategoria: Literatura faktu
Moja ocena: 5/6












Dwie przyjaciółki, młode, piękne i odnoszące sukcesy zawodowe kobiety postanowiły podzielić się swoimi doświadczeniami. Od kilku lat borykały się z problemem niepłodności i postanowiły odnaleźć swoje dzieci w chmurach, czyli zdecydowały się na adopcję. W roku 2010 ukazała się pierwsza część pt.  "Dziecko z chmur", a w 2013 pojawiła się wersja poszerzona, przez autorki, o opis ich życia z adoptowanymi dziećmi. Kobiety pokazują nie tylko problemy i troski z jakimi muszą się mierzyć każdego dnia, ale chcą udowodnić, że ich rodziny nie różnią się zupełnie niczym od tych posiadających biologiczne dzieci. 
Książka dla tych, którzy borykają się z podobnymi problemami, może być wielką podporą i pomocą. Natomiast dla pozostałych może stanowić wzruszającą lekturę.
Opowieść ta wywołała we mnie ogromne emocje i nie ukrywam, że płakałam przez cały czas czytania książki (nie wstydzę się tego). Książka jest piękna i napawająca wielkim optymizmem, niemniej jednak ciężko jest mi o niej pisać bez targających mną emocji, gdyż problem bezpłodności jest mi bardzo bliski. Autorki książki są mega silnymi kobietami i bardzo je podziwiam, przeszły przez niejedno piekło. Badania, co miesięczna żałoba, bo znów się nie udało, próba in vitro, ogromna strata po poronieniu, sama procedura adopcyjna(która w brew pozorom nie jest taka łatwa) itd. jestem w stanie tylko w części wyobrazić sobie ich ból i bardzo im współczuję.  
Przede wszystkim historia Justyny i Beaty uświadomiła mi jak trudna jest decyzja o adopcji. Niestety w naszym społeczeństwie adopcja ciągle jest tematem tabu. Dzięki lekturze możemy dowiedzieć się jak długi i intensywny jest cały proces adopcyjny i jakim testom poddawani są potencjalni rodzice. Autorki książki są wspaniałymi kobietami, spełnionymi mężatkami i przede wszystkim szczęśliwymi matkami. Podziwiam je, chociaż jak pisały nie chcą być podziwiane i traktowane inaczej, lepiej, gdyż czują się takimi samymi matkami jak te biologiczne- one nie nosiły w swoim brzuchu dziecka tylko dziewięć miesięcy, ale kilka lat w swoim Sercu, 
Nie wiem czy jest to książka dla każdego, ale na pewno nie pozwala przejść koło siebie obojętnie. Tym bardziej jest wstrząsająca, gdyż opiera się na faktach - to nie jest fikcja literacka, to samo życie. 

15 komentarzy:

  1. Trudny temat, wzbudzający wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba książka nie jest dla każdego, przynajmniej ja czuje, że po nią nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno nie jest to łatwa książka. Nie można jej przeczytać ot tak, to jedna z tych pozycji, która wymaga skupienia i refleksji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie popłynęło sporo łez :( Bolesny temat, bardzo utożsamiałam się z bohaterkami.

      Usuń
  4. Nie każda kobieta ma w sobie tyle siły, by się nie poddawać, więc takie książki są bardzo potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :) Oby coraz więcej takich wartościowych książek powstawało.

      Usuń
  5. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam gorąco, wiem, że lubisz trudna tematy w książkach, więc przypuszczam, że lektura przypadnie Ci do gustu.

      Usuń
  6. super że lektura wywołała żywe emocje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jeszcze jak. Polecam jeżeli interesują Cię takie tematy.

      Usuń
  7. Pierwszy raz czytam o tej książce, ale po Twojej recenzji wiem, że bardzo chciałabym tę lekturę przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że dla wielu par borykających się z problemem niepłodności ta książka może być bardzo pomocna. A pozostałym może pomóc zrozumieć położenie innych. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim moim czytelnikom za odwiedziny i pozostawienie choćby krótkiego komentarza.