"Jeszcze jeden oddech" jest to autobiografia młodego, odnoszącego sukcesy zawodowe neurochirurga, który zachorował na raka. Paul Kalanithi opowiada nam jak zareagował na diagnozę raka płuc, jakie decyzje podjął i do jakich wniosków doszedł odnośnie ludzkiego życia, a przede wszystkim swojego życia.
Autor musiał przejść przemianę z lekarza w pacjenta, co było dla niego bardzo trudne. Był bardzo dobrze zapowiadającym się lekarzem, choć na co dzień stykał się z śmiercią i miał świadomość,że kiedyś umrze, to wizja rychłego umierania wzbudzała w nim taki sam strach jak w każdym innym człowieku.
Książka wywarła na mnie wielkie wrażenie i dała mi dużo do myślenia. Choć jest bardzo smutna, bo przecież jej główny temat to umieranie, niesie wiele optymizmu i nadziei. Pomaga dostrzec wartość naszego życia, skłania do tego, aby przystanąć i na moment zastanowić się nad tym co jest dla nas najważniejsze, co chcemy w swoim życiu osiągnąć. Przede wszystkim autor chce zaszczepić w nas radość i chęć czerpania z życia garściami- bo przecież życie jest tylko jedno.
Książkę gorąco polecam wszystkim bez wyjątku, bo jest piękna opowieść, wartościowa i pełna mądrości. A oto cytat,który utkwił mi pamięci:
"Nie da się osiągnąć absolutnej perfekcji, ale warto wierzyć, że człowiek nieustanie się do niej zbliża."
Czytałam tę książkę i uważam, że jest niezwykła. Na pewno warto poświęcić jej czas i uwagę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zdecydowanie:) Nie żałuję, że po nią sięgnęłam.
UsuńCzytałam wiele dobrego o tej książce. Chętnie po nią sięgnę.:)
OdpowiedzUsuńPiękny cytat :)
OdpowiedzUsuń