19 lipca 2017

"Idealna" Magda Stachula

Anita całymi dniami przesiaduje w domu, prawie nie wychodzi na zewnątrz. Jest bardzo nieszczęśliwa, gdyż od kilku lat bezskutecznie starają się z mężem o dziecko. Kobieta leczy się, ale co miesiąc przeżywa wielki dramat, gdy okazuje się, że znowu się nie udało. Z dnia na dzień jej depresja się pogłębia i choć mąż stara się ją wspierać, ich małżeństwo powoli zaczyna się psuć i rozpadać. Anita ma jednak swoją małą tajemnicę, która trzyma ją przy życiu a mianowicie podgląda świat i ludzi poprzez kamery internetowe.
Bardzo lubi korzystać z tego okna na świat szczególnie polubiła podglądanie z kamerki umieszczonej na pewnym tramwaju w Pradze. Kobieta obserwuje innych, ale nie zdaje sobie sprawy, że sama jest podglądana. Pewnego dnia zauważa nie swoją sukienkę na wieszaku w szafie, szminkę w torebce, której nie kupiła, jej kotka ginie w niewyjaśnionych okolicznościach i zastanawia się czy to  sprawka męża, czy może najzwyczajniej oszalała...

Książka "Idealna" wywarła na mnie ogromne wrażenie, gdyż bliski jest mi temat bezpłodności i nie ukrywam, że czytając tą książkę poleciała mi niejedna łza. 
Powieść jest pisana z perspektywy poszczególnych bohaterów, każdy rozdział to opis sytuacji oczami danej postaci. Akcja toczy się dość szybko i trzyma w napięciu. Ogólnie mogę stwierdzić, że jest momentami trochę przewidywalna ale nie psuje to ogólnego efektu, zakończenie mnie nawet zaskoczyło, a to bardzo lubię. Książka mi się podobała i na pewno sięgnę po kolejne pozycje autorki.

2 komentarze:

  1. Idealna bardzo mi się podobała, chociaż muszę przyznać, że Trzecia jest dużo lepsza.

    Pozdrawiam, a w wolnej chwili zapraszam do siebie zakladkadoksiazek.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam, może wpadnie w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim moim czytelnikom za odwiedziny i pozostawienie choćby krótkiego komentarza.