Manipulacje, intrygi i bezwzględny, ale fascynujący świat...
Joanna Chyłka prowadzi sprawę Piotra Langera syna biznesmena oskarżonego o zabicie dwóch osób. Oskarżony wydaje się być ewidentnie winny popełnionego czynu, jednak jego zachowanie budzi wiele wątpliwości, gdyż ani nie zaprzecza, ani nie przyznaje się, że jest mordercą. Pani adwokat w obronie klienta pomaga nowo przyjęty do korporacji aplikant Kordian Oryński, zwany przez swoją patronkę Zordonem. Niestety podejrzany o morderstwo nie chce z nimi współpracować.
Nieprzebierająca w środkach Chyłka za wszelką cenę chcąc odnieść zwycięstwo w batalii sądowej, próbuje wraz z Zordonem rozwikłać zagadkę śmierci denatów znalezionych w mieszkaniu ich klienta, przez co pakują się w poważne kłopoty.
Już od dłuższego czasu spotykałam się z licznymi pozytywnymi opiniami na temat twórczości Mroza, wszyscy się zachwycają i twierdzą, że w końcu ktoś pokazał, iż w naszym kraju też można pisać dobre książki. Postanowiłam, więc przekonać się jak to jest naprawdę i na pierwszy rzut zabrałam się za "Kasację". Muszę przyznać, że te wszystkie pochwały nie były na wyrost i Remigiusz Mróz naprawdę bardzo dobrze pisze. Fabuła jest tak ciekawa, że wciąga od pierwszej strony i trzyma do ostatniej. Akcja jest wartka i wbrew pozorom nie ma nudnych scen na sali sądowej ani przydługich opisów o ustawach, paragrafach itp. Najlepsze według mnie są wykreowane przez niego postaci a najbardziej chodzi mi tu o Joannę Chyłkę, której nie da się nie polubić.
Jestem zafascynowana tą książką i na pewno sięgnę po kolejne tomy tego cyklu, a także inne książki tegoż autora.
Jestem ciekawa tej ksiażki. Sama też czytałam wiele pozytywnych opinii o niej, więc mam nadzieję, że uda mi się ją poznać niedługo. :)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam tę serię od Immunitetu. Tak mi się spodobało, że pewnie sięgnę po poprzednie tomy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;)
OdpowiedzUsuń