Tłumaczenie: Mariola Kęcka
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania : 1994
Liczba stron: 252
Kategoria: Filozofia i etyka, Poradnik
Moja ocena: 4
Doktor Murphy w swojej książce przedstawia rewolucyjne techniki, które mają pozwolić każdemu człowiekowi zdobyć sukces, cieszyć się dobrym zdrowiem i otaczać się gronem przyjaciół, a co za tym idzie być szczęśliwym. Jego głównym przesłaniem jest to, że jeśli uwierzysz w coś bez zastrzeżeń i możesz to zobrazować w swoim umyśle, usuniesz podświadome przeszkody, które powstrzymują cię przed osiągnięciem upragnionego celu, to twoja wiara stanie się rzeczywistością. Książka jest uniwersalnym i ponadczasowym poradnikiem, który ma na celu umocnić naszą wiarę w Boga i w swoje możliwości.
Książka składa się z kilku rozdziałów, natomiast każdy z nich podzielony jest na mniejsze podrozdziały. Każdy rozdział zakończony jest streszczeniem z wypunktowanymi najważniejszymi pojęciami, zasadami, czy też radami. Pisana jest prostym, nieskomplikowanym językiem. Forma książki przystępna, przejrzysta i czytelna.
Do przeczytania książki zabierałam się ładnych kilka lat i zawsze jakoś tak schodziło i nie sięgałam po tę lekturę. Nadszedł jednak w moim życiu taki moment, że postanowiłam przeczytać "Potęgę podświadomości". Było mi naprawdę ciężko i miałam wiele problemów osobistych, a ta książka to był strzał w dziesiątkę. Ja zdaję sobie sprawę, że ta książka ma i dobre i mnóstwo negatywnych opinii, ale mi choć w małym stopniu, ale pomogła. Natchnęła mnie bardzo, ale to bardzo pozytywnie, uświadomiła, że wiara może zdziałać cuda i otworzyła oczy na wiele aspektów.
Generalnie autor powtarza, można by rzec, w kółko, że trzeba uwierzyć, a coś czego pragniemy- się spełni, popiera to licznymi przykładami: cudownego ozdrowienia, dorobienia się majątku i wydostania z biedy, uratowania małżeństwa itd. Można oczywiście przeczytać tę książkę z przymrużeniem oka i dobrze, też tak można (kiedyś jeżeli bym po nią sięgnęła pewnie też bym tak zrobiła), ale jeżeli ktoś naprawdę potrzebuje takiego pozytywnego poradnika (tak jak ja właśnie teraz) to myślę, że dużo dobrego da mu ta pozycja. Nie traktuję jej jako coś nadzwyczajnego i słowo w słowo się do niej stosuję, żeby nie było, nie stała się dla mnie jakąś świętą księgą złotych rad, ale świetnym poradnikiem dającym nadzieję.
Generalnie autor powtarza, można by rzec, w kółko, że trzeba uwierzyć, a coś czego pragniemy- się spełni, popiera to licznymi przykładami: cudownego ozdrowienia, dorobienia się majątku i wydostania z biedy, uratowania małżeństwa itd. Można oczywiście przeczytać tę książkę z przymrużeniem oka i dobrze, też tak można (kiedyś jeżeli bym po nią sięgnęła pewnie też bym tak zrobiła), ale jeżeli ktoś naprawdę potrzebuje takiego pozytywnego poradnika (tak jak ja właśnie teraz) to myślę, że dużo dobrego da mu ta pozycja. Nie traktuję jej jako coś nadzwyczajnego i słowo w słowo się do niej stosuję, żeby nie było, nie stała się dla mnie jakąś świętą księgą złotych rad, ale świetnym poradnikiem dającym nadzieję.
Diastema stronie od takich książek, zupełnie do mnie nie przemawiają.
OdpowiedzUsuńCiekawa ksiazka ale polece ją raczej kuzynce bo nie moja bajka :)))
OdpowiedzUsuńhttp://teczowabiblioteczka.blogpsot.com
Dużo słyszałam o tej książce, ale nie wiem czy się skuszę. Może kiedyś. ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że ta książka powstała. To książka OCALENIA W WIARĘ A NAPRAWY MIŁOŚCI I NATCHNIENIE KOGOŚ TA MIŁOŚCIĄ
OdpowiedzUsuń